• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dziennik Pieniacza

Opinie niepoprawne politycznie. Fakty którymi nie powinienem się dzielić. Doświadczenia o których lepiej nie pamiętać. A czasem nic z tego, tylko ble ble.

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Jednak się upieram, jak to pieniacz

Drogi KP. Zdaniem prof. Kruszyńskiego, kierownika katedry postępowania karnego Wydziału Prawa i Administracji Twojej Alma Mater (który się nie zgadza z prokuraturą w tej sprawie, a więc jest nas już trójka -  prof. Kruszyński, moja skromna osoba i Jego Wysokość Zdrowy Rozsądek )polski system prawny nie dopuszcza sytuacji, w której dowody w sprawie zostają  zmienione, nawet jeżeli celem tej zmiany jest postawienie w lepszym świetle obywatela obcego państwa. Dodatkowo – protokoły w momencie przekazywania spełniały wymogi konwencji. Prawo nie działa wstecz i polskie organa mogą dokonać oceny kwalifikacyjnej obydwu protokołów, a nie chować się za paragrafem.

I na końcu wreszcie – nawet jeśli to jest prawda (a nie jest), to idiota w polskim mundurze wojskowym nie powinienem na konferencji prasowej cytować nam paragrafów, ale spróbować sprzedać tę informację opinii publicznej – aby nie dawać do ręki Macierewicza i Kaczyńskiego argumentów, że polska strona jest w tej sprawie niesamodzielna. Bo nawet ja zaczynam mieć wątpliwości, czy Macierewicz nie ma racji i to śledztwo trzeba oddać w jakieś rozsądne ręce.

Podsumowując – ja nie wypowiadam się w sprawie paragrafu, tylko w sprawie kretynizmu osób reprezentujących powagę Rzeczpospolitej. I co by w tej sprawie nie ustalili uczeni w piśmie – na końcu i tak wychodzi na moje.

Wiem, że Twój państwowotwórczy charakter nie przyjmuje moich pieniaczach złośliwości i że masz jeszcze w sobie zaufanie do rozsądku Państwa i jego organów, zwłaszcza do organów sprawiedliwości. Może  to kwestia wieku po prostu J?

22 listopada 2010   Komentarze (5)
she
23 listopada 2010 o 09:46
No jasne, że żyje! Chyba nie masz wątpliwości?!
curious
22 listopada 2010 o 18:33
Nie przepraszaj. To dla mnie dowod ze ten blog zyje :)
she
22 listopada 2010 o 18:27
Oooo, to przepraszam bardzo... że się wcięłam bezwiednie
curious
22 listopada 2010 o 15:39
Droga She. Biorąc pod uwagę, że ten KP napisał do mnie po imieniu (i bądź tu anonimowy w sieci!) zakładam jednak, że to TEN KP którego mam na myśli :)
Serdecznie pozdrawiam
she
22 listopada 2010 o 13:49
Ja tylko w kwestii formalnej... jeśli to jest TA KP, którą znam to jest "droga" nie "drogi"...

Dodaj komentarz

Curious | Blogi