Katastrofa Tupolewa w Iranie
W Iranie rozwalił się przy lądowaniu stary Tupolew 154. Czytam wpisy na Wirtualnej Polsce i znowu przeważają opinie, że to żydowsko-amerykański spisek. I dlaczego Zachód nie pozwala biednemu Iranowi kupować lub serwisować na Zachodzie samolotów. Że przez te sankcje giną ludzie. I że jedyna nadzieja w Putinie.
Ile można bezkarnie napisać idiotyzmów? Jak dziennikarze (niech mi Z. wybaczy!) mogą pisać teksty, które nie odpowiadają na proste pytania.
Przecież żadne sankcje nie zabraniają Iranowi kupowania samolotów cywilnych! Jak nie chce amerykańskich, może sobie kupić europejskie (Airbusy), albo brazylijskie (takie same, jakie latają w polskim Locie), albo w końcu nowe rosyjskie! To nie Irak, sankcje wobec Iranu obejmują jedynie energetykę jądrową.
Iran stać na kupowanie broni, ale po prostu nie ma pieniędzy na nowe samoloty. Budowa broni jądrowej sporo kosztuje. Utrzymanie władzy kleru - także. I to jest prosta odpowiedź, a nie doszukiwanie się syjonistycznych spisków.
Zastanawia mnie odwołanie do Putina. Tylko dwadzieścia lat temu wyrwaliśmy się z niewoli eufemistycznie nazywaną „rosyjską strefa wpływów" - i już można w patriotycznym odruchu przeciwstawiać złą międzynarodówkę syjonistyczno-amerykańską dobremu Putinowi i Rosji.
Mój świętej pamięci Ojciec zawsze mawiał, że jeśli gdzieś na świecie coś się dzieje złego, to trzeba szukać tam długich rąk Rosji. Wtedy wyśmiewałem go za paranoję (mam nadzieję Tato że gdzieś tam jesteś i widzisz mnie, jak odszczekuję!), potem się przekonałem że miał wiele racji. Zresztą Tata na temat Rosji miał dużą wiedzę, którą okupił długim więzieniem i tylko przez przypadek - nie rozwałką.
Jeśli dzisiaj w Iranie morduje się własnych obywateli protestujących przeciwko wyborczemu fałszerstwu. Jeśli w imię chorych ambicji oszczędza się na zakupie samolotów dla państwowych linii lotniczych - to także dlatego, że Rosja nie współpracuje ze społecznością międzynarodową w sprawie nacisku na Iran.
A swoją drogą to budująca konstatacja - w Iranie władze latają zachodnimi samolotami, a społeczeństwo musi latać z narażeniem życia po-radzieckimi trupami. W Polsce ludzie latają nowymi samolotami, a władza dla oszczędności korzysta z po-radzieckich trupów.
Jak to dobrze jednak, że żyjemy w Polsce, a nie w Iranie!
Dodaj komentarz