• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dziennik Pieniacza

Opinie niepoprawne politycznie. Fakty którymi nie powinienem się dzielić. Doświadczenia o których lepiej nie pamiętać. A czasem nic z tego, tylko ble ble.

Kategorie postów

  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Patriotyzm

Taki dzień, kiedy nie ma czasu zajrzeć prywatnie do komputera… paradoksalnie takie dnie są mniej męczące. Albo może męczące, ale bez wyrzutów sumienia z powodu marnowania czasu.

Mój blog spadł do drugiej dziesiątki najaktywniejszych. Sprawdziłem przez weekend – na czoło wysuwają się blogi formułowane z przypadkowych słów, nawet nie formowanych w zdania. Często po rosyjsku. Ciekawe, że administrator nie usuwa takich wpisów – nikogo nie obchodzi, że portal się zamula? Może nie ma problemu, tylko mnie przykro że kiedy chcę poczytać innych – regularnie wpadam na takie puste strony (puste, choć pełne słów).

Miejski inżynier ruchu w Warszawie pan za przeproszeniem Galas, ciągle pełni swoją funkcję. Musiałem przejechać w weekend po nietypowej dla mnie trasie i znowu przypomniał się ten dżentelmen. On chyba nie może być po prostu głupi. Co więc nim powoduje? Małpia złośliwość??

Ciekawy, choć na pewno kontrowersyjny tekst Petelickiego w sprawie organizacji państwa.  Z kilkoma tezami trudno się nie zgodzić. Nasi przywódcy nie chcą latać rejsowymi, ale jak latają wojskowymi samolotami – to lotnisk nie zabezpiecza żandarmeria wojskowa, nie ma naszych służb łączności.  Wojsko i BOR zostały sprowadzone do roli lokajskiej – noszą walizki, podstawiają auta i powietrzne taksówki. Brzuchaci generałowie  którzy biorą do ręki broń tylko w trakcie zakrapianych polowań.

Wycieczki polityków do powodzian. Licytacja, kto jest tam częściej. I straszliwe komplikacje dla lokalnych urzędników. Petelicki pyta, ile krów można wywieź amfibią, którą przemieszcza się terenówka BMW premiera. Ale przecież tego oczekuje lud. Pochylenia się nad ich losem.

W Internecie szaleństwo wpisów na temat katastrofy. Króluje opinia Kaczyńskiego, że powinniśmy sami prowadzić śledztwo.  Śledztwo w sprawie Katynia też prowadzimy sami, ale jakoś bez Rosjan trudno posunąć się do przodu. Ale jak to ładnie brzmi: polskie śledztwo przez polski  rząd, a nie oddanie w ręce Ruskich. Kolejny dowód na patriotyzm. Cóż, chyba nie jestem patriotą. Jeśli jest wybór między zdrowym rozsądkiem, wykształceniem i doświadczeniem życiowym – a patriotyzmem postrzeganym jako powtarzanie mantry „Polska, Polsce, Polacy” > to ja wybieram to pierwsze.

07 czerwca 2010   Komentarze (1)
she
07 czerwca 2010 o 20:09
A ja jestem za porządnym śledztwem. Śledztwem dokładnym i solidnym. Może być prowadzone nawet przez Chińczyków, jeśli miałoby takie być. Tylko niechby w końcu ktoś zbadał wrak kawałek po kawałku, przesłuchał świadków, złożył to wszystko do tzw kupy...

Dodaj komentarz

Curious | Blogi